pierwsza ma super zestawienie kolorystyczne, a kapitalny motyw - tyle że na rozgrzewkę, jeśli już procentowe, to wolę coś w wersji light np. grzaniec szlachecki :)
Aż mnie zatkało! Twoje pomysły się chyba nigdy nie kończą! Piersióweczki bardzo oryginalne i stylowe a druga to po prostu jest genialna!! Pozdrawiam :)
....scrapbooking to moja pasja, która "wchłania" cały wolny i nie wolny czas....Przyjmuję zamówienia na wykonanie prac prezentowanych na stronach bloga i nie tylko. Jeżeli masz ochotę zamówić jakiś niepowtarzalny prezent lub coś dla siebie, skontaktuj się ze mną: ilona_wolnik@o2.pl
Nie zezwalam na kopiowanie bądź rozpowszechnianie bez mojej zgody. Wszystkie przedmioty i prace zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa.
Nie kopiuj moich prac, zdjęć i tekstów. Nie zgadzam się na ich kopiowanie i korzystanie z moich wzorów. Nie umieszczaj ich na innych stronach internetowych, w sklepach, galeriach i wszelkich publikacjach. Zanim skopiujesz, zapytaj mnie o zgodę. Dziękuję. Wszystkie moje prace są objęte całkowitymi prawami autorskimi.
daj się modlić nie wiedząc za kogo i o co, bo Ty wiesz najlepiej czego nam potrzeba, kto ma dzisiaj wyzdrowieć, a kogo ma stuknąć śmierć, lub inaczej piorun sympatyczny, komu zabrać masz urząd by przywrócić rozum, droga nie zna swej drogi, kwiat o sobie nie wie, słowik nie narzeka że nie sypia nocą, gęś się nawet nie dziwi że ma oczy z boku, stara małpa nie zgadnie czemu nie siwieje, święty śnieg bo spada nie wiadomo komu, święte to co przychodzi wciąż wbrew naszej woli ks. Twardowski
7 komentarze:
Świetne piersióweczki :)
pierwsza ma super zestawienie kolorystyczne, a kapitalny motyw - tyle że na rozgrzewkę, jeśli już procentowe, to wolę coś w wersji light np. grzaniec szlachecki :)
Aż mnie zatkało!
Twoje pomysły się chyba nigdy nie kończą!
Piersióweczki bardzo oryginalne i stylowe
a druga to po prostu jest genialna!!
Pozdrawiam :)
co prawda jestem osoba rzadko pijąca..ale piersióweczki fajnie wyglądaja:)))
Kapitalny pomysł! Cy ten drugi to tapeta? Nabyłam taką ostatnio:)
Ale spryciara z Ciebie ;), a u mnie taka łysa leży na strychu, teraz wiem co z nią zrobić :)
Jakie jeszcze pomysły kryją się w Twojej głowie?? super!!! jako żona rodowego górala proponuję do środka wlać herbatkę z wkładką :) Hej!!!
Prześlij komentarz