W kalendarzu liturgicznym wspominamy go 6 grudnia (dzień jego śmierci). Podania o jego życiu podkreślają, iż był wymodlonym dzieckiem bardzo bogatych rodziców. Po ich śmierci – jako gorliwy kapłan, który nie tylko zgłębiał Słowo Boże, ale wprowadzał je w życie - majątek rozdawał ubogim i potrzebującym. Pomagał dyskretnie i nie oczekiwał wdzięczności. Wręcz się przed nią wzbraniał!
Mikołaj, czczony w Kościele katolickim i prawosławnym biskup i wyznawca, był biskupem miasta Miry, które w czasach starożytnych było stolicą Licji (południowo-zachodnia Azja Mniejsza). Żył prawdopodobnie w pierwszej połowie IV stulecia. Niestety, nie ostały się żadne bliższe wiadomości o jego życiu i działalności. To, co później na ten temat napisano, zaczerpnięto z pięknych legend lub z biografii innych postaci, zwłaszcza z życiorysu opata Mikołaja z pobliskiego klasztoru Syjon, późniejszego biskupa w Pinarze (+ 564). Mimo to bardzo wcześnie otoczono naszego świętego żywym kultem. Są ślady tej czci w Mirze i Konstantynopolu już w VI stuleciu.
Jak podają legendy - mało komu udawało się go „złapać na gorącym uczynku”. To św. Mikołaj z Myry, biskup - na licznych wizerunkach przedstawiany z symbolami tego urzędu. Chyba nie ma drugiego świętego, którego postać byłaby od ponad 1700 lat tak bardzo obecna w naszej rzeczywistości. Ale czy to nadal ten sam Mikołaj? Święty? Biskup?
Musiało być coś w tym biskupie - postaci niewątpliwie historycznej - że do swoich potrzeb naginają go różne czasy i ideologie. Bo każdy czas potrzebuje obdarowywania. Czy zawsze jednak towarzyszy mu tylko bezinteresowna miłość...?
Kiedyś przeżywaliśmy odwiedziny Dziadka Mroza, dziś - gdzie nie spojrzeć - pohukujące przerośnięte krasnale w czerwonych uniformach z przekrzywioną czapką z pomponem wymyślone przez Haddona Sundbloma w 1931 r. na potrzeby reklamowe Coca-Coli, koniecznie kierujące zaprzęgiem reniferów. (źródło Wiara.pl)
Mam tendencję do rozbierania kwiatków-wiązek na części pierwsze i tym razem też to zrobiłam. Taśma flizelinowa + różowe koraliki.
Błękitna taśma z kwiatuszkami + cekiny i białe kropki akrylowe.
--------------------------------------------------------------------------------------------
Flizelinowe kwiatki ozdobione cekinami i też kropki akrylowe.
We wszystkich trzech pracach użyłam perłowego papieru z zestawu DWCV The Luxury Stack Mat oraz gałązki McGill Pine
2 komentarze:
Przepiękne karteczki ze Św. Mikołajem...
Kartki śliczne, ale najbardziej podoba mi się wizerunek przedstawionego Świętego Mikołaja- biskupa, a nie jakiegoś brzuchatego krasnala z misją reklamową!
Prześlij komentarz