Jak w Kanie Galilejskiej, tak mi się ta praca kojarzy.
W koronkowym pudełku.
"Po tamtej stronie lasu gdzie kwitną poziomki, Mała Wiola tańczy na mojej dłoni, Zielona Agnieszka świat maluje na zielono. Jabłkowy poeta gubi swoje wiersze, A wiatr listonosz nieproszony, Roznosi je ludziom zamiast złych nowin. Po tamtej stronie lasu gdzie kwitną poziomki, Chcę abyś wiedział jest miejsce dla Ciebie, Na Twoją przyjaźń czeka przyjaźń. Biała pokorna kwitnąca poziomka, Pisze właśnie list do Ciebie Przyjedź możemy razem śpiewać. Błękitna jak obłok niezapominajka, Będzie zawsze o Tobie pamiętać, I pozwoli Ci odejść, Kiedy tylko zechcesz. Po tamtej stronie lasu, Jest miejsce dla Ciebie, I wierz mi będzie cierpliwie czekać.........kwitnąca poziomka."